poniedziałek, 4 kwietnia 2011

Tyle prezentów... i królisia

Teraz będę cały czas dziękowała:) A jest za co... sami zobaczcie.

Magda, Monika, Ewelina, Kinga, Teresa, Kasia , Ania - jesteście cudowne dziękujemy!!!



Na kolejnych zajęciach będziemy tworzyli wazony... będzie kolorowo.

A to...
A to prezent dla mnie, od naszej kochanej Moniki.
Dostałam królisię. Jest cudowna. Jeszcze nie ma stałego miejsca pobytu, bo chodzi razem ze mną. A to inspiruje mnie w pracowni, albo usypia, towarzyszy podczas pisania maili i postów. Jak to moja przyjaciółka zawsze mówiła... "natycha mnie". :)
Moniczko Aniołowa jesteś cudna - dziękuję bardzo.



W sobotę rozpoczęłam sezon świąteczny :) Już wkrótce pokażę efekty... troszkę u mnie z czasem ostatnio słabo :) ale od czego są dłłłuuugie wieczory.

Ściskam wszystkich tu zaglądaczy gorąco.

2 komentarze:

  1. Tak się cieszę, że był taki odzew!
    Dziewczyny są niezwykłe.
    A królisia trochę nieśmiała, że tak się Twojej spódnicy trzyma:)
    Ściskam Cię mocno dzielna Kobieto***

    OdpowiedzUsuń
  2. I znów się popłakałam ^^3 cudowności z przydasiów powstają ;D
    pozdrawiam, eweLinka ;*

    OdpowiedzUsuń